niedziela, 8 listopada 2015

Co sprawia że jestem szczęśliwa?

Wiele osób dziwi się, że prawie zawsze jestem uśmiechnięta i podchodzę do życia na luzie. Pytają jak to robię, że mając wiele obowiązków jeszcze nie oszalałam i potrafię się cieszyć z życia. Nie mam recepty na szczęście. Jednak zobrazuję Wam dziś, co sprawia że jestem szczęśliwa.
1. Ludzie - (Już kiedyś pisałam o obcych ludziach, z których można czerpać inspiracje- KLIK).To inni ludzie sprawiają, że życie nabiera kolorów. Ważne, aby w życiu otaczać się osobami, które wnoszą coś dobrego do Twojego życia. Jeśli jakaś osoba sprawia, że chodzisz ciągle naburmuszony nie warto utrzymywać tej znajomości. Czasem uśmiech czy nawet sama obecność niektórych osób sprawia, że człowiek jest szczęśliwy. 

2. Muzyka - Macie takie sytuacje, kiedy nie macie humoru i jeszcze "dobijacie" się smętnymi piosenkami? Wtedy taka muzyka sprawia, że wpadacie w jeszcze większego doła. A co Wy na to, jak Wam powiem, że pozytywna muzyka sprawia, iż jeszcze bardziej jesteśmy szczęśliwi? Bardzo często wychodząc przed 7 rano z domu, gdy jest jeszcze ciemno zakładam słuchawki na uszy, włączam coś pozytywnego i ładuję akumulatory na cały dzień. To na serio działa, sprawdźcie sami! (Damian SyjonFam - PowstanieHURT - Między, pomiędzy).

3. Jedzenie - Gdzieś tam kiedyś amerykańscy naukowcy odkryli, że jedzenie jest do jedzenia. A tak na serio. Nic tak nie poprawia humoru jak coś dobrego do zjedzenia, najlepiej przygotowanego przez nas samych. Wiele razy słyszę "nie mogę bo dieta". Kurcze. Ludzie macie tylko jedno życie i zamierzacie je całe spędzić na diecie? Jeśli ktoś bardzo kocha być fit itp. to nie mam nic przeciwko. Jednak jeśli ktoś katuje się dietami to nie jest normalne, a już na pewno nie wpływa to pozytywnie na psychikę. I nie gadaj, że przez to że od 2 miesięcy jesz tylko kapustę czujesz się pełna energii. Gówno prawda moi mili :)

4. Filmy - Lubię oglądać filmy i seriale. Nie pogardzę dobrym filmem np. akcji czy katastroficznym. Jestem wręcz zakochana w horrorach. Jednak szczerze mówiąc, gdy chcę się odstresować i wyluzować włączę sobie jakąś komedię Disneya. To jest czasem takie nierealne, że aż śmieszne. Nie uwierzę jak mi powiecie, że nigdy nie oglądaliście Lemoniada gada? :D

5. Nauka - teraz pomyślicie, że zwariowałam. Jak nauka może sprawiać, że jestem szczęśliwa? Już tłumaczę o co mi chodzi. Poznawanie świata jest piękne. Gdy uświadomicie sobie ile ciekawych rzeczy, miejsc czy zjawisk skrywa się w otaczającym nas świecie rozboli Was głowa, tak pozytywnie. Nie mówię tutaj o wykuwaniu tego co uczy nas szkoła. Chodzi mi o to, że aby przeżyć nowe doznania trzeba być otwartym na świat. A życie takie krótkie.

Ludzie wokół bardzo często zadają mi pytanie "Z jakiego powodu się cieszysz?" Odpowiadam zwyczajnie i krótko "z życia". Bo ten nasz świat to wesoły jest, tylko trzeba umieć tę radość wydobyć z siebie. Spróbuj znaleźć ją w sobie, a życie od razu nabierze kolorów.

6 komentarzy:

  1. Nie oglądałem "Lemoniada gada"... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no coś Ty! :) musisz to nadrobić

      Usuń
    2. Ale jestem szczęśliwy i tak :D W miarę ;)

      Usuń
  2. Zarażasz wszystkich swoim optymizmem. :-)Oby ci w przyszłości nie przyszło na myśl żeby zmieniać swoje podejście do życia ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie posty ! Tyle w tym prawdy, ludzie teraz myślą, że potrzebują wielkich rzeczy, żeby być szczęśliwi i coś znaczyć. Uwielbiam Cię za to, że pokazujesz, że tak nie jest! :) Cudowny blog, zazdroszczę wytrwałości i samozaparcia w prowadzeniu! Zapraszam również do mnie :) Wesołych świąt i działaj dalej! :*

    OdpowiedzUsuń