Znasz to uczucie. kiedy nie masz na nic siły, przychodzisz do domu i marzysz tylko o tym, aby położyć się do łóżka i nagle dostajesz wiadomość: "Hej, mogłabyś mi pomóc w...". I Ty porzucasz swoją wizję otulania się ciepłą kołdrą i pomagasz. No przecież tak trzeba. No bo nikt nie nauczył Cię bycia egoistą.
W obecnych czasach, stawianie siebie ponad innych jest odbierane źle. Od dziecka powtarzano Ci, że nie możesz być samolubem, musisz patrzeć też na innych ludzi. Musisz być pomocny, serdeczny, koleżeński, empatyczny. Ale czy ktoś kiedyś powiedział Ci, że Ty też jesteś ważny? Że nie możesz stawiać potrzeb innych ponad swoje? Czy ktoś powiedział Ci, że JA jest tak samo ważne jak INNI?
Bądź egoistą
Z czym kojarzy Ci się słowo egoizm? Czy bycie samolubem jest złe? Niekoniecznie. Trzeba w życiu znaleźć granice między pomocą, serdecznością a wykorzystywaniem.
Bardzo często, (za często) próbujemy zbawić świat. Zauważyłam, że jest to bardziej spotykane u kobiet, niż u mężczyzn. My- kobiety chyba z instynktu zachowujemy się jak matki polki. Chcemy każdemu pomóc, każdego wyręczyć, sprostać wszystkim zadaniom, nawet tym, które nie były wyznaczone nam.
Sztuka odmawiania
Czasem w codziennym życiu trzeba się zatrzymać i spojrzeć na to co robimy. Bardzo często już z przyzwyczajenia zgadzamy się robić rzeczy, na które nie mamy ochoty. Zgadzamy się je robić, bo tak nas nauczono. Rezygnujemy ze swoich planów, na poczet innych ludzi.
Na lekcjach pierwszej pomocy, ratownik zapytał się nas, jaka jest najważniejsza zasada ratownika medycznego. Padały różne odpowiedzi, od: "zachowanie zimnej krwi, dobra ocena stanu poszkodowanego" aż po "uratowanie wszystkich ludzi". Jednak najważniejsza zasada ratownika, brzmi "Dobry ratownik, to żywy ratownik". Gdy nie zadbamy o siebie, nie pomożemy nikomu.
Regina Brett w jednej ze swoich książek porusza ten problem, pisząc:
"Szczególnie lubię fragment, w którym stewardesa podnosi maskę tlenową i mówi wszystkim: Pasażerowie podróżujący z dziećmi zakładają maskę najpierw sobie, a następnie dziecku.
Jak często słyszysz pozwolenie, aby najpierw zająć się sobą?'
No właśnie, jak często?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz