sobota, 23 kwietnia 2016

Napisz do siebie


Bardzo dawno nie pisałam tylko dla siebie, tak „tylko do szuflady". Od pewnego czasu piszę dla siebie ale jednocześnie też dla Was. I jest w tym zasadnicza różnica. Zaraz znajdą się osoby, które powiedzą mi, że powinnam pisać szczerze, to wtedy różnicy nie będzie. Ale mi nie o to chodzi. Nigdy nie zdarzyło mi się, abym napisała jakieś zdanie w które nie wierzę. Każdy tekst, który wychodzi spod mojej ręki jest szczery. 


Jednak w pisaniu tylko dla siebie jest coś innego. To tak jak byście pisali pamiętnik. Ale nie chodzi mi o zwykłe „kochany pamiętniczku”. Gdy piszecie tylko dla siebie nie musicie się niczym przejmować, żadnym przecinkiem, żadnym błędem językowym. Nie trzeba czytać tekstu jeszcze raz i sprawdzać, czy wszystko gra. Nie musicie wymazywać jakiegoś nieskładnego zdania, bo ono nikomu tam nie przeszkadza. Rozumiecie? 

Kiedyś bardzo dużo pisałam dla siebie. Pisałam listy, opowiadania, wiersze, czy zwykłe notatki na jakiś temat. To pomaga, wiecie? Bardzo pomaga poznać swoje uczucia czy przekonania. Pozwala usystematyzować życie wokół. Gdy nie mogę rozwiązać jakiegoś problemu, gdy mam w głowie za dużo myśli po prostu to przelewam na papier.  Wyobraźcie sobie, że każda rzecz o którą się zamartwiacie, o której myślicie, nad którą się zastanawiacie - to taka mała kolorowa karteczka przyklejona w Waszej głowie. Gdy jest tych karteczek za dużo, zwyczajnie nie wiemy co z nimi zrobić, jak je poukładać i nie robimy nic z żadną z nich. Ja te kolorowe karteczki przelewam wtedy na papier. I nagle, gdy nie wiedziałam, co powinnam zrobić czy jak rozwiązać pewne sprawy, wszystko mi się ładnie napisało – praktycznie samo. 

Nie mówię Wam, że macie pisać pamiętnik. (Nie mówię też, że macie tego nie robić). Jednak ta metoda pozwala lepiej poznać siebie. 

Gdy jesteś na kogoś mocno wkurzony. Napisz to wszystko, przelej na papier emocje jakie w Tobie siedzą. Nie musisz tego nawet potem czytać, możesz to nawet wyrzucić. Gdy nie wiesz, jakie przyjąć stanowisko w określonej sprawie. Może masz jakąś kłótnię, w którą zostałeś wprowadzony mimo swojej woli? Może masz przyjąć jakąś ze stron, ale nie wiesz jaką? Napisz o tym, a po przeczytaniu zrozumiesz już co powinieneś zrobić. Gdy nie wiesz, co tak naprawdę czujesz. Ona Ci się tylko podoba, czy może już coś więcej? Chcesz aby on pozostał tylko przyjacielem? Pisząc, przekonasz się o tym. Uwierz mi. 

Tylko teraz jak to zrobić? Po pierwsze i najważniejsze. Bądź ze sobą szczery… do bólu. Pisząc niezgodnie z prawdą oszukasz tylko i wyłącznie siebie. Nie osiągniesz nic, pisząc kłamstwa. Jeśli boisz się, że ktoś nieodpowiedni to przeczyta, schowaj porządnie, załóż hasło na komputer czy wyrzuć po uzyskaniu odpowiedzi na pytanie czy problem. 

Nie przejmuj się tym, że Twoje notatki nie są napisane językiem Szekspira, że masz błędy ortograficzne, że nie robisz przecinków. Po prostu pisz i zobacz czego dowiesz się o sobie. Do dzieła! 

3 komentarze:

  1. Kiedyś napisałam sama do siebie list (dwa lata temu, na początku LO). Wsadziłam go pomiędzy książki. Do dziś nie odnalazłam go, a chciałabym się pośmiać z moich problemów przed maturą.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna i do tego pięknie pisze, jestem na tak :-)

    OdpowiedzUsuń