środa, 28 stycznia 2015

Dlaczego Ci się nic nie uda?

Chcesz być kiedyś bogaty, mądry, wysportowany, mieć dom dzieci czy też zrobić karierę. To normalne. Każdy z nas ma jakieś priorytety. Jesteś tu, więc chcesz wiedzieć dlaczego Ci się nic nie uda w życiu. A więc..

Brak Ci motywacji. Lenistwo jest najgorszym wrogiem człowieka. Umysł chce, ale dupa już nie bardzo. Pierwszym i najważniejszym krokiem do celu jest wstanie z fotela.

Źle ustawiasz swoje cele. Czasem próg jest za wysoki na Twoje możliwości, albo co gorsza nie masz konkretnego celu. O co chodzi? Ustalasz sobie, że np. chcesz schudnąć. Postanowienie dobre, ale ustal konkretną liczę zrzuconych kilogramów. Jednak nie porywaj się też z motyką na słońce. Nie dawaj na początek 20  kg. Zacznij od 4-5 a gdy uda Ci się to zrealizować będziesz naprawdę dumny. Wtedy możesz próbować dalej.

Nie masz w sobie wytrwałości. Motywacja pozwala zacząć, ale wytrwałość pomaga przetrwać. Gdy chcesz przerwać to co zacząłeś pomyśl o tym ile czasu już na to przeznaczyłeś i czy nie szkoda tego zmarnować.

Za szybko oczekujesz efektów. Nauczyłaś się stu słówek z angielskiego i już myślisz, że się dogadasz z każdym... Na sukces trzeba pracować miesiącami.. ba! Nawet latami.

Szukasz wymówek "Nie porozmawiam z nim, bo on mnie nie polubi" "Nie uda mi się schudnąć, bo jestem takiej budowy" "Nie mam czasu"
Gdy Ci się nie chce (lenistwo) próbujesz szukać wymówek. Sam przed sobą chcesz się wytłumaczyć. Starasz się wmówić sobie, że to co robisz nie ma sensu.

Ostatni i najważniejszy punkt. Brak Ci wiary w siebie - w swój sukces, Zaraz podasz mi pełno przykładów jak to wierzysz w siebie. Jednak ja ma inną tezę. Nie wierzysz w siebie! Tak Ty!
Skąd to wiem? Gdybyś w siebie wierzył, nie czytałbyś postu na temat:

DLACZEGO CI SIĘ NIC NIE UDA?

5 komentarzy:

  1. Ja mam plan, którego się trzymam. Wiem co, kiedy i gdzie zrobię. Może czasem wychodzę poza terminy, ale nie jest źle. Przynajmniej coś robię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie z planowaniem jest troszkę gorzej, ale jakoś się trzymam :)

      Usuń
    2. Zgadzam się z przedmówcą, by coś zacząć robić trzeba mieć konkretny plan co się robi, o której oraz ile powtórzeń ( jeśli to ćwiczenia są ) zrobić sobie dodatkową listę czy się odbył trening czy nie i wstawiaj sobie ptaszki. Będziesz chciał mieć wszystko pozytywne i będziesz mieć lepszą motywację :) a po np 10 treningach zrobisz sobie jakąś nagrodę (y)

      Usuń
  2. Mnie się wydaje że jeśli ktoś chce to może mu sie udac nawet jeslli nie postawi sobie jakiegos konkretnego celu. Wystarczy wiara w swoje możliwości, a ja tak mam. Jak sobie cos postanowie to to realizuje.Nikt mi nie moze w tym przeszkodzic. Taka cecha charakteru, troszeczke paskudna ale jest :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. często miałam już wszystko doskonale poukładane w głowie, ale były takie dni, w których moja motywacja gdzieś uciekła. Ciężko mi było odzyskać ją znowu, ale przypomniałam sobie, że wszystko co robię - robię dla siebie, a to jest największą motywacją. ♥
    http://odrobina-ciepla.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń