piątek, 2 czerwca 2017

Gwałt to wina ofiary, zawsze!

Ile to słyszy się historii, tych strasznych. Dziewczyna zgwałcona w lesie, w klubie, czy nawet w zaciszu swojego domu. Ile takich sytuacji by się nie zdarzyło, jakie by nie były okoliczności, bardzo często słychać jedno: "a bo ona sama go prowokowała, to jej wina".

Pozwoliłam sobie sprawdzić statystyki, i jak wynika z moich internetowych obserwacji codziennie zostaje zgwałconych około 200 kobiet. Z czego tylko około 5 zgłasza to na policję. Tak więc w roku 2016 mamy ponad 1800 gwałtów (tylko tych zgłoszonych). 

W szkołach uczą, jak nie paść ofiarą gwałtu. Na imprezach nie pij nic z nieotwartych przez Ciebie butelek, nie bierz drinków od obcych i nie ubieraj się wyzywająco. O ile moim zdaniem, te pierwsze rady mają jakieś uzasadnienie, tak to ostatnie jest trochę śmieszne. 

Zawsze zastanawiało mnie jedno. Dlaczego to kobietom powtarza się, co mają robić aby nie zostać zgwałcone, a nie mężczyznom aby tego nie robili. Ja wiem, że każdy rodzić uważa, że jego syn nie byłby w stanie tego zrobić. Jednak czy jednocześnie uczy to dziecko szacunku do kobiet? Czy uczy tego, że nie to nie? 

Teraz najlepsze. Kobiety zgwałcone same są sobie winne. O zgrozo! "Bo prowokowała, bo sama tego chciała, bo piła alkohol, bo się tak ubrała". Przeczytałam kiedyś w internecie, że skoro to niby dziewczyny ubierając się skąpo, tak jakby dają zezwolenie na gwałt, to jednocześnie plaża, czy basen są miejscami dozwolonymi do gwałtu. 

Bardzo szokującym dla mnie momentem był pokaz z okazji tegorocznego Fashion Week"a w Londynie. Ludzie zostali zaproszeni na "najbardziej wyzywający pokaz w tym roku". Na pewno nie spodziewali się tego, co tam ujrzeli. Modelki były ubrane najczęściej w proste, codzienne ubrania, które nic nie odkrywały. Ubrania, które powstały na wzór tych, jakie miały na sobie realne kobiety, gdy doszło do gwałtu.

Twórcy w ten sposób chcieli zszokować ludzi i pokazać, że wina leży tylko i wyłącznie po stronie gwałciciela. Nie ma wyjątków. Nie to znaczy nie. Zawsze. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz