niedziela, 29 marca 2015

Znaleźć, uwieść i zatrzymać


...Czytelnika. Nie zawsze jest to takie łatwe. Czasem okazuje się, że jesteśmy przegrani już na starcie, innym razem zrobimy głupi błąd i to, co już prawie zatrzymane, ucieka nam sprzed nosa. 

ZNALEŹĆ
Zwrócenie uwagi czytelnika na Twój post nie jest zbyt trudnym zadaniem
Możesz: 
a) Spamować wszędzie gdzie się da linkiem swojego bloga (w grupach na facebooku, w każdym komentarzu, w wiadomościach znajomych co godzinę, na twitterze, na asku, na youtube i gdzie sobie tylko zamarzysz)
b) Komentować inne blogi. Ruch u innych często pomaga w "wybiciu się". 
Uwaga! Jeśli robiłeś wszystko nachalnie to ludzie mają Cię dość. Twoja pozycja jest lekko przegrana. 

UWIEŚĆ
Powiedzmy, że już wystarczająca ilość osób otrzymała/widziała link do Twojego bloga. Jednak jak sprawić, aby osoba chciała na niego wejść? 
W tym wypadku stosuj:

a) Ciekawe tytuły (Jak doprowadzić dziewczynę do orgazmu). Gdy będziesz mieć taki tytuł, ludzie będą wchodzić do Ciebie bardzo często poprzez wyszukiwarkę google.

b) Nagie zdjęcia. Przyciągnie to uwagę ludzi (Często samotnych, którzy wejdą z nadzieją, że zobaczą więcej).


ZATRZYMAĆ
Tutaj dopiero zaczynają się schody. Wejścia masz, jednak dlaczego Twój fanpange lubią tylko 3 osoby?
Często ma się do czynienia z przerostem formy nad treścią. Tytuł posta jest bardzo ciekawy, zdjęcie też niczego sobie, krótki opis artykułu intryguje. Wchodzisz na dany post a tam okazuje się, że jedyny dobry fragment został umieszczony w opisie. 
(To jest tak, jak z niektórymi filmami. Oglądasz zwiastun, wszystko pięknie, idziesz na film, a tam wychodzi na jaw, że zwiastun przedstawiał jedyne ciekawe sceny filmu)
Pamiętaj, że jeśli decydujesz się na półnagie zdjęcia czy też mocny tytuł, pomyśl o tym, aby nie przesadzać. Tytuł musi mieć coś wspólnego z artykułem.

Dobry czytelnik jest na miarę złota.
Bloger bez czytelników nie istnieje. Mimo tego, że ktoś uparcie twierdzi, że pisze dla siebie, to mieć ich (Was) warto. Gdy uda Ci się czytelnika znaleźć, uwieść i zatrzymać, pamiętaj, że to nie wszystko. O czytelników trzeba dbać i pamiętać, że zawsze mogą uciec. 

13 komentarzy:

  1. Ciekawy artykuł. Dwa razy zdążyłaś mnie zmylić, co do jego treści. Ja na bezczela zastosuję drugi podpunkt części 'znaleźć', bo nie wiem, co jeszcze mógłbym napisać poza 'ciekawy artykuł'. Niby ludzie nie chcą tkaich komentarzy, bo co najmniej połowa komentujących nie czyta posta, tylko wlepia swoją reklamę. Ale czasem aż chcę komuś powiedzieć 'to jest świetny post, tak trzymaj', żeby się autorowi po prostu lepiej zrobiło, a na bardziej kreatywny komentarz mnie nie stać. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem by się chciało, ale może zostać to źle odebrane. Mam tak samo! :)

      Usuń
  2. Nawet nie wierzę już w słowa "piszę dla siebie". Bloger to osoba publiczna, która treść pokazuje, aby ukazać reszcie swoje spojrzenie na dany temat. A czytelnika zdecydowanie najłatwiej uwieść, gdy trafimy w jego punkt G - wspólne zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja reakcja "Joschiego? Nie wierzę!"
      Proszę Państwa, to ten Pan wyleczył mnie z blogspota i jednocześnie jest moją małą inspiracją!

      Usuń
    2. Wrócę częściej - strasznie mi przypominasz mnie, kiedy zacząłem blogować. Ja jednak porzuciłem ten akapit twórczości, zastępując go nowym. Tobie kreowanie tego akapitu wychodzi znacznie lepiej ode mnie.

      Usuń
    3. miło mi to słyszeć :) Dziękuję. To motywuje :D

      Usuń
  3. Piszesz bardzo dojarzale, bardzo mi się podoba ten styl pisania i na pewno wrócę tutaj nie raz :)
    Obserwuję!

    http://moooneykills.blogspot.com/2015/03/ballerina.html

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajne rady :))
    Pozdrawiam, www.mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie tam i uwiodłaś i zatrzymałaś ;) Ale spamowanie w grupach na facebooku, takie naprawdę uporczywe, gdzie inni zwracają uwagę żeby się przymknąć i "nie!" doprowadza mnie do białej gorączki...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajny artykuł, najtrudniej właśnie jest zatrzymać czytelnika, sprawić żeby te nasze 'wypociny' go zainteresowały.. Fajnie piszesz, wszystko jest z taką hm.. lekkością! :)

    http://oliwwiaa-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Zanim zaczęłam spamować na grupach i wszędzie gdzie się da miałam więcej czytelników. Przypadek? Nie sądzę. xD
    A tak serio wystarczy dać się znaleźć ludziom, którym podpasuje to co piszesz. Wystarczy? Złe słowo. W sumie to najtrudniejsza część roboty. :V
    Jak by bloger pisał dla siebie, to by miał blog zamknięty na innych, bądź był tylko dla zaproszonych.

    OdpowiedzUsuń